Ja na początku Młodego (2m.) też wrzucałam z biodra, bo trochę bałam się samolotem, skoro nie trzymał jeszcze główki. Ale samolocikjest lepszy, bo dziecko od razu na starcie jest wyżej umiejscowione na plecach i chusta się tak nie plącze, jak wtedy gdy się przesuwa malucha z biodra.