No i klapa- od wczoraj kangurek nie wychodzi mi w ogóle- jest tak wysoko, że mała leży na moich obojczykach głową i mnie ciśnie Już z 6 razy próbowałam wiązać i tylko dziecko wymęczyłam. Nagle tak zaczęła podjeżdżać przy dociąganiu i za nic w świecie nie umiem tego zmienić P o m o c y!