Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 34

Wątek: Kangurek do poprawy

  1. #1
    Chustonówka
    Dołączył
    Nov 2014
    Posty
    10

    Domyślnie Kangurek do poprawy

    Witajcie,
    to dopiero początki mojej przygody z chustą tkaną. Córcia ma prawie 4 tygodnie, bardzo chcę ją nosić,ale.....
    no właśnie. Motam, dociągam i za każdym razem czuję, że coś jest nie tak.
    W dodatku bardzo często córcia po prostu denerwuje się i pręży w czasie motania co skutecznie utrudnia mi pracę... Prostuje nóżki więc wiecie- od razu wszystko idzie na marne, chusta z pod pupci się wyślizguje.
    Jeszcze jedna sprawa- jak już się zamotamy- maleńkiej poci się główka od strony mojego ciała...jest jakiś sposób na to?

    Co do samego wiązania- czy mała nie jest za wysoko? Cały czas mam takie wrażenie, ale nie umiem niżej...jak podnosi główkę będąc w chuście to obija mi się o kości... generalnie jej czoło leży na moim obojczyku co nie jest zbyt miłe dla nas. No i na pewno z dociągnięciem nie jest w porządku- dociągam, zawiązuje, a potem luuuzy.

    Mam jeszcze wrażenie, że materiał pod kolankami jest strasznie ciasny i ją gniecie...to tylko wrażenie?

    Czy Wy jak się zamotacie nie możecie podnieść rąk do góry i sięgnąć po coś? Mi motylki zdecydowanie to utrudniają.

    Jeszcze jedno-zawsze w chuście maleńka ma otwartą buźkę. Normalnie śpi z zamkniętą. CO jest nie tak?

    Będę wdzięczna za wszelkie rady!

    Zdjęcia:
    https://plus.google.com/photos/11024...CJCAq9SaoJrjJQ

  2. #2
    Chusteryczka
    Dołączył
    Apr 2014
    Miejscowość
    Gdanisk
    Posty
    1,753

    Domyślnie

    Ja nie umiem kangura, więc na jego temat się nie wypowiem, na oko wygląda całkiem nieźle, na pewno lepiej niż moje próby . A jeśli chodzi o wierzganie przy wiązaniu polecam mocno kieszonkę - dziecko na szybko wstępnie dociągasz całymi pasami, i resztę dociągać możesz nawet idąc, co przydaje się przy niespokojnym dziecku. A ja czasem wiązałam byle jak a potem dociągałam . Ale nie wiem jaką masz długą chustę, bo nie widać w całości ogona .

    Czy masz nową chustę ? Jak tak, to jest pewnie jeszcze twardawy materiał, spróbuj ją wyprać z dwa razy, wyprasować z parą, a jak nie będziesz jej używać trochę na niej posiedzieć, użyć jako narzuty do łóżka, ogółem pomęczyć trochę materiał . To wtedy zmięknie i będzie latwiej wiązać.
    Maj 2014 i Marzec 2016

  3. #3
    Chustonówka
    Dołączył
    Nov 2014
    Posty
    10

    Domyślnie

    Mikalina mykam zobaczyć jak wiąże się kieszonkę.... nie próbowałyśmy.

    Chustę mam nową- ale jedną...to jak wypiorę to zanim wyschnie...nie ponosimy się No ale cóż- masz rację, zmęczony materiał lepszy będzie na pewno!

  4. #4
    Chusteryczka
    Dołączył
    Apr 2014
    Miejscowość
    Gdanisk
    Posty
    1,753

    Domyślnie

    Nie wiem jakie masz warunki w domku, ale jak wypierzesz wieczorem jak już dziecko uśnie, to do rana powinna wyschnąć, na grzejniku na pewno. A masz długość 4,2 lub 4,6 ?
    Maj 2014 i Marzec 2016

  5. #5
    Chustonówka
    Dołączył
    Nov 2014
    Posty
    10

    Domyślnie

    Mikalina to wypiorę dziś na noc i na grzejnik wrzucę
    A długość- wybacz, umknęło mi wcześniej. 4,2 i wisiiiiiiiiiiiii do podłogi..... niestety. Ja mam 160cm więc tak to wygląda. Myślałam że krótsza będzie za krótka więc brałam tą.

  6. #6
    Chusteryczka
    Dołączył
    Apr 2014
    Miejscowość
    Gdanisk
    Posty
    1,753

    Domyślnie

    Ale dobrze, na kieszonkę będzie idealna, a z tego co widzę to większość osób jednak wybiera to wiązanie. A ogony zawsze możesz obwiązać wokół siebie, nie wygląda to super, ale lepiej mieć chustę troszkę dłuższą niż za krótką )
    Maj 2014 i Marzec 2016

  7. #7
    Chustoholiczka Awatar kornflejka
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Portugalia
    Posty
    3,195

    Domyślnie

    bajaderko! Po pierwsze wygladacie super! Malutka spi tak slodko! Po drugie nie rezygnuj jeszcze z prob kangurowania - dla takich maluszkow to najbardziej polecane wiazanie.
    Ja nie jestem doradca wiec Ci nie poradze fachowo, ale: dobrze wyglada chusta na dziecku - jest ladnie rozciagnieta i nie marszczy sie ! To dobrze
    Na pewno musisz bardziej nozki dac malej w zabke, chusta jest niedociagnieta, ale nad tym mozna popracowac cwiczac Mikalina dobrze mowi, ze chusta od prania mieknie takze to moze pomoc.


  8. #8
    Chusteryczka Awatar agum
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    Warszawa, Ursynów
    Posty
    2,357

    Domyślnie

    ja kangura niestety nie wiązałam i dobrze byłoby gdyby jakaś doradczyni sie wypowiedziała, ale tak jak pisze kornflejka-bardzo polecane wiazanie dla maluszka. A co do żabki, to wydaje mi się, że wlasnie u maluszków te nóżki powinny być blisko siebie tak jak u Was i miedzy innymi jest to dlatego lepsza pozycja niż w kieszonce dla takiego malucha (w kieszonce wlasnie odwiedzenie w żabce jest zawsze większe a dla malucha na początku nogi nie powinny być szeroko)
    Helenka 30.04.2013
    Julek 09.04.2017

  9. #9
    Chustoguru Awatar HoliPoli
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Belgrad
    Posty
    7,676

    Domyślnie

    bardzo ładny kangur!

    otwarta buzia to normalne - przecież działa grawitacja! jak śpi na płaskim to nic jej nie ściąga tak w dół jak przy spaniu niemal w pionie

    rzeczywiście trochę wysoko wiążesz, spróbuj zacząć niżej, bo przy dociąganiu zawsze trochę podjedzie do góry.

    Możesz robić mniejsze motylki na ramionach albo je po zawiązaniu zawijać (składając jak harmonijkę kilka razy) - szkoła ClauWi uczy, że tak można choć mi było nie wygodnie z zawiniętymi. Niestety to jest taki minus kangurka, że ręce są trochę unieruchomione. No i generalnie - mniejsze motylki - mniej się potem chusta luzuje przy chodzeniu (bo jednak chcąc nie chcąc trochę każdy rękami macha).

    Ciało do ciała u nas też się zawsze pociło. Możesz jej coś pod głowę podłożyć np pieluchę tetrową albo trochę niżej zawiązać i bluzkę z małym dekoltem zakładać.

    wypranie wypraniem ale u mnie po praniu to wszystkie chusty twarde jak dechy (może kwestia twardej wody), ja polecam zaplatanie chusty w warkocze czy w jakiś inny sposób pogniecenie jej we wszystkie strony po praniu, wtedy dużo lepiej się wiąże. No i potem nie pranie za często.
    Ale na wygląd to nie masz problemu z dociąganiem, wygląda wszystko bardzo ładnie. Jeżeli się tworzą luzy to może to być np błąd, że nie w tę stronę chustę ciągniesz co powinnaś tzn ciągnąć trzeba w tę stronę co się nie rozciąga (czyli nigdy nie ciągnąć po skosie) albo po podnoszeniu ręki Ci się luzuje - na to nie ma innej rady jak nie podnosić ręki to najłatwiej byłoby na żywo ocenić

    no to się wymądrzyłam


  10. #10
    Chusteryczka Awatar krysiak
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    gdzieś nad morzem
    Posty
    2,356

    Domyślnie

    Bajaderko taki OT: śliczne wygladacie razem. Mala ma taki slodki chustowy odlot. A Ty jesteś bardzo ładną kobietą
    Dominikowa (03.12.2008) i Wojtkowa (18.04.2014) mama

  11. #11
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    bajaderko, nie mam teraz możliwości, by pisać więcej, ale kangur całkiem nieźle Ci wychodzi i w związku z tym na pewno nie sugerowałabym Ci kieszonki. Szkoda poczynionych przez Ciebie postępów, a kieszonka nie jest dla takiego malucha tak optymalna jak kangur.

  12. #12
    Chustonówka
    Dołączył
    Nov 2014
    Posty
    10

    Domyślnie

    Dziewczyny, dziękuję ogromnie za odpowiedzi! Podniosły mnie na duchu i dodały otuchy do dalszego chustowania i nie poddawania się
    Maleńka już coraz lepiej toleruje motanie, chustę wyprałam wyprasowałam i czuję różnicę

    Kornflejka będę motać kangurka w takim razie

    Agum no właśnie tych nóżek na dużą żabę staram się nie odwodzić tylko kolanka "wbijać" w mój brzuch i podciągać do góry żeby maleńka miała na wys. pępka... to bardziej na żabkę mam dać czy nie? Bo już nie wiem...

    HoliPoli dziękuję za wyczerpującą odpowiedź! Spróbuję z mniejszymi motylkami więc.
    No i na razie nie przekonuje mnie podkładanie pieluch, pewnie potem... mam wrażenie że skoro Julcia dopiero 4 tygodnie ma to jeszcze taki mój brzuszek i potrzebuje kontaktu skóra do skóry, lepiej słychać serduszko etc... no... takim wariat jest ze mnie, może się mylę

    Krysiak dziękuję! Faktycznie odlot jest prawie za każdym razem

    Pat nie będę rezygnować ja tam lubię wyzwania, więc będę udoskonalać kangurka. Do kiedy powinnyśmy się w nim nosić?

  13. #13
    Chustoguru Awatar HoliPoli
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Belgrad
    Posty
    7,676

    Domyślnie

    Nie ma górnej granicy do której powinnaś nosić w kangurku. Ja np (zanim mi brzuch ciążowy urósł...) nosiłam tak córę jeszcze niedawno - wg mnie kangur jest dużo wygodniejszy niż kieszonka, inaczej rozkłada ciężar. Noś tak póki wam wygodnie, jak dziecko większe to wygodniej je po prostu na plecach nosić.
    Generalnie kangur i plecak prosty to najlepsze wiązania, mi więcej do szczęścia niemal nie potrzeba


  14. #14
    Chustonówka
    Dołączył
    Nov 2014
    Posty
    10

    Domyślnie

    HoliPoli o widzisz, dziękuję za info! No to będziemy się kangurować
    I gratuluję Fasolki! (a raczej Mango - po suwaczku patrząc )

    U nas już nie będzie, bo Maleńka to druga Fasolka, pierwszy ma 5 lat i już do chusty za duży, zaraz mnie przerośnie

  15. #15
    Chusteryczka Awatar agum
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    Warszawa, Ursynów
    Posty
    2,357

    Domyślnie

    Bajaderko no mnie się wydaje, że z nóżkami właśnie bardzo dobrze jest. Ktoś przede mną sugerował żeby większą żabę robić i dlatego pisałam, bo u Ciebie na zdjęciach IMO jest teraz ok-male dziecko-nogi dosyć wąsko.
    I tak jak Pat i Holi ci napisały -kangur jest super i nie tylko dla dziecka, ale i ze wzgledu na Ciebie, bo noszenie w kieszonce np. nie wpływa korzystnie na mięśnie brzucha noszacej mamy ( i np. nietrzymanie moczu sie nasila).
    Helenka 30.04.2013
    Julek 09.04.2017

  16. #16
    Chustoholiczka Awatar kornflejka
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Portugalia
    Posty
    3,195

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez agum Zobacz posta
    noszenie w kieszonce np. nie wpływa korzystnie na mięśnie brzucha noszacej mamy ( i np. nietrzymanie moczu sie nasila).
    Nie miałam o tym kurka pojęcia! Dobrze, ze napisałaś. Dzięki

    A co do żaby to ja pisałam by dać większą, ale nie o rozkraczenie mi chodziło tylko by kolanka były wyżej. Nóżki wąsko, ale kolanka wyżej niż pupa. Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi.


  17. #17
    Chusteryczka Awatar Magenta
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    Polska Pn
    Posty
    2,258

    Domyślnie

    A jezeli ktos ma jak ja bole w odcinku ledzwiowym to tez kieszonki nie polecam, za to kangurka jak najbardziej, ciezar inaczej sie rozklada

  18. #18
    Chusteryczka Awatar agum
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    Warszawa, Ursynów
    Posty
    2,357

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kornflejka Zobacz posta
    Nie miałam o tym kurka pojęcia! Dobrze, ze napisałaś. Dzięki

    A co do żaby to ja pisałam by dać większą, ale nie o rozkraczenie mi chodziło tylko by kolanka były wyżej. Nóżki wąsko, ale kolanka wyżej niż pupa. Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi.
    ja też niestety długo nie. W ogóle kangura to mi szkoda, no ale nie trafilam na dobrego doradcę na początku i sama nieoczytana jeszcze byłam.
    A z tą żabą to w takim razie już wiem co miałaś na myśli- czyli kolanka ciut wyżej, bo rozstaw jest ok.
    Cytat Zamieszczone przez Magenta Zobacz posta
    A jezeli ktos ma jak ja bole w odcinku ledzwiowym to tez kieszonki nie polecam, za to kangurka jak najbardziej, ciezar inaczej sie rozklada
    Potwierdzam, bo tego doświadczyłam na wlasnej skórze właśnie przy kieszonce-po 2 tygodniach noszenia wysunięty dysk i unieruchomienie na pewien czas.
    Helenka 30.04.2013
    Julek 09.04.2017

  19. #19
    Chustonówka
    Dołączył
    Nov 2014
    Posty
    10

    Domyślnie

    No i klapa- od wczoraj kangurek nie wychodzi mi w ogóle- jest tak wysoko, że mała leży na moich obojczykach głową i mnie ciśnie Już z 6 razy próbowałam wiązać i tylko dziecko wymęczyłam. Nagle tak zaczęła podjeżdżać przy dociąganiu i za nic w świecie nie umiem tego zmienić P o m o c y!

  20. #20
    Chusteryczka
    Dołączył
    Apr 2014
    Miejscowość
    Gdanisk
    Posty
    1,753

    Domyślnie

    Ja wiem że kangur lepszy dla maluszka i żebyś się nie poddawała, rozumiem argumenty dziewczyn, ale kieszonka jest wg mnie dużo łatwiejsza w zamotaniu, i spróbowałabym się jej nauczyć, nie porzucając prób kangura .
    Maj 2014 i Marzec 2016

Podobne wątki

  1. Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 16-05-2014, 10:41
  2. Odpowiedzi: 15
    Ostatni post / autor: 16-02-2014, 22:34
  3. Kieszonka. Co do poprawy???
    Przez marysia w dziale Chustowiązanie
    Odpowiedzi: 20
    Ostatni post / autor: 03-05-2011, 20:49
  4. Kangurek
    Przez agaja w dziale Chustowiązanie
    Odpowiedzi: 11
    Ostatni post / autor: 13-07-2010, 10:09

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •