Ja też mam kurtke Lennylamb i powiem szczerze mialam wiele samodzielnych prób- jedyne metody które zakończyły sie naprawdę dobrym założeniem, nie uduszniem dziecka, bez zmęczenia juz przed spacerem- to "na męża" - czyli pomagał mi mąż i " na sąsiadkę"-czyli zapukałam obok i ktoś mi pomógł![]()