Do tych książek Fingerprint potrzebne są poduszeczki z tuszem (jak do pieczątek). Poza tym mój pięciolatek denerwuje się przy nich, bo nie udaje mu się tak dorysować części, jak jest pokazane w książce. Wg mnie dla trzylatka to średni prezent, bo na pewno będzie potrzebował pomocy rodziców...
Ale tak ogólnie to super książki, mój starszak je bardzo lubi. Tylko musiałam dokupić kilkanaście kolorów tuszu na aliexpressie, żeby dało się tworzyć fajne prace.
Baśki moich chłopaków by nie ucieszyły![]()