Miałam bambus oschy i mi się w nim super nosiło. Nie nebulę, roses charn. Mi się w nich super nosiło. Były średnie, mięciutkie, lekko sprężynujące, tak żeby nic się nie wrzynało. Nosiłam dużo mniejsze dziecko niż marciula, której synek jest sporym chłopcem.