ja jeszcze proszę męża zeby mi z raz odwinął ta krawędź co mam pod pachą jak się już zaczyna wrzynać po zawiązaniu.
ja jeszcze proszę męża zeby mi z raz odwinął ta krawędź co mam pod pachą jak się już zaczyna wrzynać po zawiązaniu.
:/
acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.