donosze, ze nabylam Mikolajka w szkole PRL - i to antyk, z '86 roku, powielaczowy. za cale 14,49 zlotych polskich
gratuluję!
Nie tak.
Nie teraz.
Nie w ten sposób.
Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
To, co nieuchronne
Jest potwornie przedwczesne.
Powinno przyjść dopiero później.
Jutro. Za rok. Za sto lat.
[Gerhard Zwerenz]