Przyglądałam się ostatnio mojej chuście elastycznej i mam wątpliwości czy wszystko z nią OK. Wydaje mi się, że brzegi są na całej długości jakby rozciągnięte. Wygląda to tak, że po rozłożeniu na płasko środek leży równo na podłodze, a brzegi jakby falują. Nie wiem, czy to zrozumiale opisuję... STARAM SIĘ![]()
Przy wiązaniu efekt jest taki, że środek jest napięty, a te brzegi luźne. Po wypraniu nie jest lepiej. No i nie wiem, czy to normalny efekt używania czy może chusta jest jakaś wadliwa?
Dodam, że mam chustę elastyczną LennyLamb lapis lazuli rozmiar M. Kupiłam nową, pierwszy gatunek, nosiłam tylko jedno dziecko przez ok. 4 miesiące (do 7 kg), nie codziennie tylko tak raz na kilka dni, kilka razy prałam zgodnie z wytycznymi na metce, suszyłam na balkonie.
Bardzo proszę o radę, bo nie wiem, czy zgłaszać reklamację czy po prostu przestać panikować.![]()