Jeszcze raz plecaczkowo

[elbazetka]

Zawiazalam wczoraj plecaczek prosty z krzyzem(?),no i mialam wrazenie,ze wyszlo super po raz pierwszy,wszystko dociagniete jak trzeba,maly nie byl osem metrow od chusty,ale pochodzilam z nim jakis czas po domu i jakos ciezko mi sie oddychalo i niezbyt wygodnie bylo.Za mocno?Nie wiem,czy fotka olecaczka wlasciwego tutaj potrzebna,ale wrzuce i zaraz poszukam fotki rzekomego "krzyza".

[brikola]

chodzi Ci o to, że nie wiązałaś w pasie tylko na klatce piersiowej, tak? być może za mocno związałaś rzeczywiście. ja czasem jak za bardzo się przyłożę do dociągnięć to właśnie jest za ciasno i aż boli czasem, więc rozluźniam wiązanie i jest ok, spróbuj więc rozluźnić nieco i zobacz czy będzie Wam wygodniej. Generalnie w prostym dociągniętą dobrze musisz mieć górną krawędź, dolną już nie, bo jak za bardzo dociągniesz to może zjechać małemu z pupy, zwłaszcza jak lubi podskakiwać i się wiercić jak mój rozrabiak