mam również pudełka z książkami ale są to książki cienkie jak Świnka Peppa, seria Moje pierwsze baśnie, Amberki miękkie, Pali się, itp. Na kartonówki nie mam pudełek bo one sporo miejsca zajmują i mało wchodzi (przynajmniej te pudełka które mam)
Tylko u mnie zazwyczaj jest kilka książek wyciągniętych i leżą na stoliku. Sama zmieniam co kilka dni tytuły, aczkolwiek są też takie które leżą non stop te same bo córka/syn bardzo lubi. Z domku wyciągają bez problemu bo jest luz. Na razie nie ma wszystkiego na podłodze. Pamiętam taki czas u synka kiedy książki z dolnej półki lądowały non stop na podłodze aż półka była pusta. Następnie je układał i znowu wywalanie wszystkiego na podłogę