przechowywanie/ustawianie/katalogowanie książek

[natala]

Soul - tory drewniane sa ciezkie jak szlag, na gore bym ich raczej nie wrzucala, to juz gry lepsze.

mnie Kallax o tyle nie przekonuje, ze imo jest za gleboki - albo sie duzo traci albo trzeba podwojnie ustawiac. podobnie zreszta jak w naszych regalach ikeowych. dla mnie nie problem, ale dzieciecych sie staram nie, bo potem chlopaki sie nie umieja dogadac z caloscia.

[qqrq5]

U mnie tory sa w pudle od Trofasta i niestety nie wkladam juz w polke, bo sie urwa prowadnice. Bardzo ciezkie sa

[Soul]

Soul - tory drewniane sa ciezkie jak szlag, na gore bym ich raczej nie wrzucala, to juz gry lepsze.

mnie Kallax o tyle nie przekonuje, ze imo jest za gleboki - albo sie duzo traci albo trzeba podwojnie ustawiac

Ja tory obecnie mam u góry, ale są w poręcznych koszach z liścia bananowca, i nie są aż tak ciężkie. A Kallax, jak pisałam, ponad połowa naszych ksiażek dziecięcych to spore formaty. Kallax jest dla nich akurat, w życiu bym tam podwójnie nie poukładała.

[PchlePsotki]

Natala jest poprostu bosko książkowo.
Ja jestem maniaczką ale żeby męża ksiąki nie kłuły w oczy(on jest antymolem ksiązkowym ) to część chowam na strychu i zmnieniam.
W tej chwili ksiązki mam rozwalone na nowe mieszkanie, komurka w nowym mieszkaniu-wielki karton, stare czyli u moich rodziców i strych u moich rodziców. Sam robił regały na książki, takie akurat na jeden rządek książek 30 cm i na tym mam się zmieścić,więc żagluję ,żeby się zmieścić na 2 regałach i chowam przed nim, duzo wyporzyczam.