Ja tez polecam Mistrzów Ilustracji. Wrzucałam kiedyś zdjęcia. Ilustracji nie ma tam dużo. I są czarno białe. Mają swój urok.
Ja tez polecam Mistrzów Ilustracji. Wrzucałam kiedyś zdjęcia. Ilustracji nie ma tam dużo. I są czarno białe. Mają swój urok.
Ale coś kojarzę że w niektórych pozycjach są kolorowe ilustracje??
Mam całą serię i bardzo ją lubię
Nie wiem czy nie w Przyszywanym dziadku są kolorowe ilustracje- bo ta była ostatnio czytana w całości chyba ze dwa razy.
Chyba, że coś pomyliłam?
Spadłamznieba tak. W niektórych książkach z serii MI ilustracje są kolorowe np. Odwiedziła mnie żyrafa, 30 lutego, Rozbojnicy z Kardamonu, Maleńka pani Flakonik, Czarodziejski Młyn -te mamy to pamiętam, reszta czarno białe
Kolejna seria do kompletowania, dziewczyny ja tu kończę kompletować Mistrzowie klasyki dziecięcej z Media Rodzina, mam w planach inne też z Media (Innocenti), a wy ciągle jakieś must have. A mnie takie ilustracje sprzed lat kręcą. Się w ogóle da mieć wszystko ?
edit. O Odwiedziła mnie żyrafa mamy, toż to zaczątek kolekcji.
Masz rację, to tylko ja czuję że jestem w tyle, a po prostu zaczynam i to najzupełniej naturalne. Powoli, powoli się uspokajam, bo mnie tak napadło po kilku latach tylko ebooków, a papier jednak bardziej cieszy.
OT Odebraliśmy wczoraj projekt domu i nie, nie będzie to wielkość Biblioteki Narodowej. Ale wszystko się zmieści
.
Mnie też ten Tajemniczy ogród kusi, choć niedawno kupiłam nowy, a stary bez ilustracji oddałam do biblioteki.
Idzie do mnie kilka książek, to się podzielę info, jak dojdą. Ciekawi mnie Projekt Breslau dla mojego gimnazjalisty.
Młody 2001 Młoda 2007 Byłam mamuk1
Gdzieś w naszym wątku ksiązkowym przewinęło się już to wydanie Tajemniczego ogrodu. I zebrało średnio pochlebne recenzje. Nie mogę teraz tego odnaleźć.
A też przymierzam się do zakuputylko po kolei, teraz kupiłam Buchmanna. A jeszcze kusi mnie ten wydany przez Skrzata.
Edit: zgadzam się z Soul. Gusta dzieci nie są naszymi i czasem to co podoba się mi, nie podchodzi mojemu synkowi. Niektóre pozycje czekają jeszcze na młodszego, ale części się pozbywam, choć nie bez żalu.
A są też takie, które kupiłam z myślą o sobie. Jak dzieciom się spodobają, to super, a jeśli nie to i tak zostaną - dla mnie![]()
Ostatnio edytowane przez Chani ; 16-07-2016 o 13:34
Miszka 30.03.2012r.i Miko 19.02.2015r.
marta, spokojnie, nie od razu, ale pomału będziesz miała waszą niepowtarzalną kolekcję
Nie chodzi o to, by mieć WSZYSTKO co fajne, bo utoniesz w książkach, ja nie lubię osobiście zagracania i uważam, że umiar jest dobry we wszystkim, również w kolekcjonowaniu. Raczej dostosowuję nasze książki do naszych możliwości mieszkania, a nie na odwrót.
Nie wszystko co polecamy tu, spodoba się twojemu synkowi. Jest też wiele pięknych estetycznie książek, cudnie wydanych, które po przeczytaniu raz, jakoś leżą i leżą, i nikt po nie nie sięga. Sama zobaczysz, jak synek podrośnie, ile czasem pozycji z zakupów książkowych było dosłownie "jednorazowych". U mnie sprawdza się poczekanie z zatwierdzeniem koszyka kilka dni - wtedy opadają emocje, i jakoś rozsądniej dobieram pozycjeale to też nie stało się od razu, ale dopiero w trakcie poznawania preferencji czytelniczych moich dzieci
To trwało trochę..
![]()
Mistrzowie ilustracji i klasyki to myślę, że jednak bardziej dla nas są. Ja na razie kompletuję koszyk miesiąc
i muszę sobie co chwilę przypominać żeby czytać, oglądać to co mamy, a nie tylko snuć wizje kolejnych zakupów. Uspokajam się powoli. Dzięki dziewczyny, do wszystkiego trzeba dojrzeć.
Jeśli chodzi o zakupy książek to skupiam się na nowościach i na tym co bym bardzo chciała mieć w swojej biblioteczce.
Kupuję też "starsze" ale przed szukaniem tego najpierw wypozyczam z biblioteki aby zobaczyć czy warto poświęcić. czas na ich znalezienie i pieniądze.
Oczywiscie zdarzyły mi się nieudane zakupy ale wtedy zazwyczaj oddaję książkę (większość zakupów robięw bonito i mam 14 dni na ewentualny zwrot.
Zdarzyło mi się że kupiłam za dużo w danym okresie i miałam nieprzeczytane książki dlatego teraz kupuję tylko tyle ile jesteśmy w stanie przeczytać do kolejnych zakupów. I nie prz3kraczam określonej kwoty jaką mam przeznaczoną na książki.
A i tak książek mamy dużo za dużo.
Jeśli chodzi o Tajemniczy ogrod również pamietam że był polecany ale nie pamietam aby opinie były złe. Mnie wtedy zachęciły do kupienia go i mam.
Kupiłam wtedy buchmanna - w prezencie i ten dla siebie. To było niedawno moze 2-3 tygodnie temu. Chyba w ogolnym ksiazkowym byly te ilustracje
Ostatnio edytowane przez spadłamznieba ; 16-07-2016 o 14:58