O ilustracjach Ingpena było tu już trochę dyskusji, nie wszystkim podchodzą. Ja trochę w rozkroku stojęniektóre mi się podobają, a niektóre zupełnie odrzucają. Patrząc na wiele z nich czuję niepokój, takie mam dziwne odczucia, wcale nie pozytywne.
O ilustracjach Ingpena było tu już trochę dyskusji, nie wszystkim podchodzą. Ja trochę w rozkroku stojęniektóre mi się podobają, a niektóre zupełnie odrzucają. Patrząc na wiele z nich czuję niepokój, takie mam dziwne odczucia, wcale nie pozytywne.
Miszka 30.03.2012r.i Miko 19.02.2015r.