Zawiodłoo mnie czytam.pl. Zamówiłam w zeszłym tygodniu książki, w tym jedną na prezent Mikołajkowy do przedszkola (wcześniej zamówiłam 18 sztuk, ale dziecko jedno nam doszło). Wszystkie pozycje były dostępne od ręki, więc wzięłam przesyłkę do ruchu, bo najtaniej, a czasu wystarczająco. Dzisiaj dostaję maila, że coś tam z mojego zamówienia było uszkodzone i czekają na dostawę, która ma być jutro. No ok, ale piszę do pani, czy resztę mogą wysłać już dziś, a najlepiej to kurierem. Mogą, jak im dopłacę, a najlepiej to żebym wzięła kuriera za pobraniem za 13 zł. Wydałam u nich w tym roku ponad 1000 zł i jakiś taki niesmak teraz mam.