ksiazkowe zakupy

[Ryba]

I jak po lekturze?

Mnie się spodobała Ale dla moich dziewczyn (starsza ma 6 lat) jest zbyt poważna: i język, i tematy. Trochę i mrocznych klimatów, jakieś przestępstwa, zatem to dla bardziej wyrobionych słuchaczy - a może najlepiej dla czytelników już.

[Chani]

Dianek, dzięki
Czyli wersja ang jest tak samo do kitu jak i polska.
Chodzi mi konkretnie o ten akapit na pierwszej fotce trzeci od góry po lewej "Blood carrying oxygen....". Że bez tlenu robi się niebieska.

[dianek]

Dianek, dzięki
Czyli wersja ang jest tak samo do kitu jak i polska.
Chodzi mi konkretnie o ten akapit na pierwszej fotce trzeci od góry po lewej "Blood carrying oxygen....". Że bez tlenu robi się niebieska.

hm... ja chyba nie rozumiem
a co w tym nie tak? wszystko sie zgadza przecież... chyba że ja jakaś niedouczona

[Chani]

Ale że krew żylna, niosąca dwutlenek węgla robi się niebieska? NIEBIESKA? tysiące razy pobierałam krew żylną i u nikogo nie spotkałam niebieskiej.

[samuela]

Ale że krew żylna, niosąca dwutlenek węgla robi się niebieska? NIEBIESKA? tysiące razy pobierałam krew żylną i u nikogo nie spotkałam niebieskiej.

Hehe, nie pobierałaś od księcia . Mamy tę książkę po polsku, ale za rzadko i zbyt pobieżnie oglądamy, nie zwróciłam na to uwagi.

[dianek]

Ale że krew żylna, niosąca dwutlenek węgla robi się niebieska? NIEBIESKA? tysiące razy pobierałam krew żylną i u nikogo nie spotkałam niebieskiej.

przecież to zwykły schemat jelita nie są fioletowo-zielone, ucho również nie ma w sobie zielonych elementów (o ile człowiek żyje )
ta książka to nie atlas przestawiający rzeczywiste kolory, to schemat, więc nie należy odczytywać tego dosłownie

nam to bardzo pasuje, ale bardzo możliwe że to tylko dlatego, że my inżynierzy i pół życia na schematach

[samuela]

Ale tu nie chodzi o kolor na rysunku, tylko o to, co jest w tekście.

[Chani]

Dokładnie. Ja rozumiem że schemat jest kolorystycznie taki jaki jest. Chodzi mi o tekst, który moim zdaniem jest błędny.