"Narwańcy..." super, ilustracje bardzo mi się podobają (estetycznie), ale też odzwierciedlają dobrze cechy charakterystyczne gatunku. Kategorie w jakich są pokazywane dobrane z humorem, na końcu jest spis alfabetyczny. No i obszerny ten atlas (ponad 600 gatunków). Myślę, że posłuży nam dłuuuugo - chciałam jakiś ładny atlas zwierząt, tak żeby było co wyciągnąć przy pytaniu "mamoooo, a co to jest mors/pijawka?" - i to idealna książka. Bardzo się cieszę (m. też, właśnie się zachwyca), żałuję że na prezent nie wzięłam drugiej
zgodzę się - wiedzy nie wzbogaci, to tylko (i aż) atlas obrazkowy