"czy umieć gwizdać Joanno" czytałam wszystkim, 5-6 i 7latki moje wówczas płakali, pamiętam, ale chcieli dokończyć lekturę. i potem zrobiliśmy sobie pogadankę o śmierci.
jeszcze mi się przypomniało w tym temacie " żegnaj panie muffinie" mam w szafie to przeczytam wieczorkiem i napiszę
