Nasze wczorajsze radości
a tę Ignaś sam kupił ze mną w księgarni (za swoje oszczędności), wahał się międzu ludzikiem z lego Chima, ale wygrał Złodziej
Potwierdzam fenomen "Kto się schował", niby bez szału - ot, fajny pomysł, ale jakoś same te dziecięce łapki po nią sięgają, wciąż i wciąż. Poza tym, "Muchy"Ilustracje bez szału, ale tekst!! Uwielbiamy rodzinnie takie obrzydliwie-komiczne wierszyki.. Wczoraj musiałam Mikołajowi ją wyrywać prawie siłą, bo po ciemku chciał jeszcze czytać w łóżku, a dziś rano o 6.00 przyszedł z nią do mnie do łóżka i czytał dalej
Odpowiedz z cytatem