Cytat Zamieszczone przez Soul Zobacz posta
ale dzieci dostają faktycznie na święta te wszystkie książki, a nie że rozkładasz na cały rok ten zakup i dostają po trochu..? O to mi chodzi, ja nie wiem, co by sobie moi zażyczyli na następne święta, jakbym im taką ilość sprezentowała, rozbestwiliby się jak nic


Normalnie przebieram już nogami za tą kartą dużej rodziny, ja chcę zniżkę na książki!!!!!!!!! AAAAAA!!!
a jest za to zniżka na książki? ja biorę

Cytat Zamieszczone przez jul Zobacz posta
Moi jak dostają więcej na raz, to większością się nie interesują i trudno je potem wprowadzić "do obiegu".
Czyli z tym zajączkiem trochę jak myślałam - rodzice kupują z potrzeby ofiarowywani, a dzieci się przyzwyczajają, że dostają, a potem i inne dzieci też chcą, więc ostatecznie wszyscy mają prezenty i coraz większe. Trochę taka samonakrecajaca się spirala prezentowa podsycana przez marketingowcow, jaką widać np przy Mikołajkach (w moim dzieciństwie głównie słodycze albo drobiazg, teraz jak obserwuję to już mało kto się tak ogranicza, u nas zazwyczaj książka i gra/puzzle i jak porównuję dp znajomych to wydaje mi się skromnie) czy komuniach (kiedys zegarek albo wypasnie rower, u mnie glownie to były książeczki gł religijne dla dzieci i dewocjonalia, teraz ponoć rower to takie minimum). Bez urazy, dziewczyny, taka obserwacja, bo sama widzę, że nie raz się wkrecam, a mąż mnie hamuje - no i obserwacja, że bardziej cieszą prezenty - zwl książki - dawkowane, a nie deszcz prezentów.
no niestety to jest spirala, potem i dzień dziecka - zamiast małego podarku znów wielkie paki - muszę stopować moją rodzinę trochę - chrzestnych P. bo często próbują robić mu duże prezenty a ja się czuję wtedy zobowiązana do tego, żeby ich dzieciom robić większe, a nie na rękę mi to. Na święta więc zrobiłam zamówienie i chłopcy dostali po książce z zamówienia i tyle, a reszta na inne święta i uroczystości - myślę, że raz do roku (ewentualnie 2 razy) większe zamówienie nie jest przesadą, tym bardziej, że część rzeczy idzie na prezenty dla innych i już nie muszę latać za tym.