doszla moja gildiaczesc z tego bedzie prezentami, tylko jeszcze nie wiem co.
![]()
doszla moja gildiaczesc z tego bedzie prezentami, tylko jeszcze nie wiem co.
![]()
natala mama Franka (29.11.2007), Wojtka (06.08.2010) i Szymka (07.07.2016). doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
Never try to help someone unless they are ready to be helped Jeff Foster
To ja poproszę o opinię o "Złotoustym zero" oraz "Zagadkach jeża Pepe".
Fajna paczuszka![]()
Zagadki mamy pierwsze i sie chlopakowm na tyle podobaly, ze poprosili i drugie i pytaja, kiedy beda nastepneta pierwsza - o orzechach - to w sumie taka prosta historyjka, bez niczego strasznego (to na plus, bo F sie boi i odmawia czytania wtedy). ladnie wydana, porzadny papier, nie sliskie paskudztwo, ladnie ilustrowana - w czerwieniach, zolciach - taka jesienna.
Zlotouste - wierszyki na kazda litere w alfabecie - z ilustracjami autorki - dla mnie bombajest m.in. o apatycznym Alojzym z Arktyki szyjacym niedzwiedziom buty, demonicznym domatorze Drakuli, hardej hienie, zazdroszaczacej huskiemu zimy... na szczescie jest tez o X - bo to ulubiona litera Wojtka - o Xawerym iXinskim, xiegowym
![]()
mala (prawie 19x19 cm), kwadratowa, ladnie wydana. wiecej po Swietach, bo chyba bedzie prezentem...
natala mama Franka (29.11.2007), Wojtka (06.08.2010) i Szymka (07.07.2016). doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
Never try to help someone unless they are ready to be helped Jeff Foster
chyba dam sobie szlaban na całe forum, skoro nie potrafie omijac watkow ksiazkowych
dobrze chociaz, ze piszecie ze pojazdy podobne. wiec odpuszcze.
ja zakupow nie mam kiedy focic, bo upycham w polki zanim mąż z pracy wrócipo co ma sie chuop stresowac, ze zona sfiksowala
![]()
Nie tak.
Nie teraz.
Nie w ten sposób.
Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
To, co nieuchronne
Jest potwornie przedwczesne.
Powinno przyjść dopiero później.
Jutro. Za rok. Za sto lat.
[Gerhard Zwerenz]
z tą wymówką, to też może być pułapka. wiecie, raz sie rozchorował, został w domu i akurat kurier z bonito paczke przywiózł. M. odebrał i pyta co to? no to ja, ze prezenty mikolajowo-swiateczne.
wiec pudlo zawedrowalo do piwnicy i tam czeka na grudzien![]()
Nie tak.
Nie teraz.
Nie w ten sposób.
Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
To, co nieuchronne
Jest potwornie przedwczesne.
Powinno przyjść dopiero później.
Jutro. Za rok. Za sto lat.
[Gerhard Zwerenz]
hehe ja jak przesadzam z zamawianiem i mąż odbiera którąś paczkę z kolei to, od razu stwierdzam że to dla mamy, jeszcze nigdy ani nie zajrzał ani nie dopytywał
no i ja znowu utknęłam i nie wiem co zamówić a co wywalić z koszyka, dopiero paczka przyszłaa to dodatkowy dylemat czy zagryźć zęby i czekać bo może w okolicach 6go grudnia jakieś mega promocje
powinnam iść na odwyk
Ostatnio edytowane przez dankin-82 ; 20-11-2014 o 17:49