Ewulinek Pan Bałagan od razu czytamy 5 razy pod rząd i gdyby nie wyjście syn nie dałby spokoju. Złośnica czytana raz na raty, syn przerywał, nie chciał. Ogólnie fajne książeczki, pewnie zależy od części która pyknie. Złośnica musi dojrzeć, ale z chęcią kupię inne.