Postanowiłam zapytać, żeby nie wymyślać prochu.
Mam córę sześciomiesięczną, dużą babę, 9 kilo żywej wagi. Dziś miała pierwszy dzień całkowicie w wielorazówkach - prefoldach kikko z czerwonym obszyciem i wełniakiem. I niestety, pomimo regularnego zmieniania (w pralce znalazło się 11 pieluch) miała zaczerwienioną siuśkę. Co nie zdarzało się w jednorazówkach. Dodam, ze nie smarowałam jej nigdy kremami do pupy - nie było potrzeby. Także i dziś.
I nie wiem, co jest grane - za ciasno? szorstki materiał? używać kremów? (jeśli tak, to jakich, bo przecież kremy mogą obniżać chłonność, prawda?)?
Macie może jakieś dobre rady dla kompletnie zielonej w temacie?