ciekawe czy Krecik bedzie mial lepsze tlumaczenie niz rozkladane harmonijki nabyte wieki temu dla F bo ewidentnie czesc ta sama - sanki, sikoreczka bylaby czescia o wiosnie chyba, sliwki - jesienna... a na Mikoluszke sobie zeby ostrze
Wygląda na to, że to nie tłumaczenie, tylko polskie wierszyki Strzalkowskiej do oryginalnych ilustracji. Więc jest szansa, że tekst będzie na poziomie