Mnie też bardzo ten wątek zainspirował i to głównie dzięki Tobie helva zainteresowałam się EC na serio Zaczęliśmy od drugiego tygodnia życia, a teraz już córka ma ponad 3,5 miesiąca i wysadzanie idzie nam bardzo dobrze. Kupek wyłapujemy 95%, bo czasem zdarzy się jakiś kleksik, jak nie zdążymy na kibelek. Z siuśkami też jest na ogół bardzo dobrze, choć wiadomo, że zdarzają się gorsze dni. Ale były i takie dni, że przez dwie doby żadnej pieluszki mała nie zmoczyła!
W każdym razie bardzo Ci dziękuję, że podzieliłaś się swoją historią na forum

Szczęśliwego porodu i powodzenia z drugim maluchem!