przy moim ponad 10kg smoku widzę ogromną różnicę między kieszonką, a plecakiem. Teraz noszę go głównie w plecaku (wychodzi mi już całkiem-całkiem, ale na pewno nie jest idealnie, często jest za słabo dociągnięty), jak czasem wsadzam go do kieszonki, to myślę, że mi miednica i krzyż odpadną - masakra.
Obstawiałabym jednak jakiś feler z wiązaniem

Mi najbardziej ciąży na plecach, jak jest za słabo dociągnięty na wysokości jego pleców, kiedy się kuli i odchyla - nie umiem tego sensowniej opisać.