Słuchajcie, potrzebuję, żeby mi ktoś przypomniał - była taka kartonowa ksiązeczka albo z Dwóch Sióstr, albo z Zakamarków, z wyliczanką, kwadratowa, nieduża, i tak to szło w środku: cztery groźne bulteriery demonstrują złe maniery... trzy tukany na dwie zmiany urlopowe snują plany... osiem myszy siedzi w ciszy pod podłogą nic nie słyszy...

Pliz help!