mamru fajnataka w stylu Czereśniowej.
wdepnęłam na chwilę, żeby donieść na samą siebie - kupiłam jednak wtedy dwie książeczki Strzałkowskiej i Zdęby - "Gdzie jest baranek" oraz "Stworki z norki". Ka-pi-tal-neDziecię lubi je oglądać i słuchać.
Wierszyki są super, ten o stworkach ćwiczy liczenie ("daj mi rączkę i paluszki, na paluszkach licz poduszki"), a baranka trzeba szukać na ilustracjach. Gdy zaczynam mówić któryś z tych wierszyków synek rozgląda się szukając wzrokiem książeczkiDziękuję Eyja
a widziałyście "Lokomotywę" Tuwima w wersji rozkładanej?http://www.nieprzeczytane.pl/Lokomot...uct483846.html



taka w stylu Czereśniowej.
Odpowiedz z cytatem