Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 23 z 23

Wątek: help!!! prĂłbowałam plecaczka!!!!

  1. #21
    Chustoguru Awatar Eyja
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Miasto Spotkań
    Posty
    6,065

    Domyślnie

    dzisiaj powróciłam do prostego plecaczka. tym razem udało mi sie zawiazać cos, co kiedys pewnie bedzie mozna nazwac plecaczkiem ale za chiny nie potrafie dociągnąć chusty tak jak budzik opisuje, sa miejsca gdzie luzów strasznie dużo no i nie potrafiłam nóżek młodego dobrze ułożyć no cóż, bedziemy ćwiczyć. i tak już coś wyszło, bo wczesniej to młodemu nie potrafiłam z rąk chusty wyłuskac żeby zacząć wiazać
    Nie tak.
    Nie teraz.
    Nie w ten sposób.
    Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
    To, co nieuchronne
    Jest potwornie przedwczesne.
    Powinno przyjść dopiero później.
    Jutro. Za rok. Za sto lat.

    [Gerhard Zwerenz]


  2. #22
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie

    dociagaj kawalek po kawalku zaczynajac od krawedzi "gornej".
    ale najpierw wpakuj dziecku pod tylek spory kawal chusty - tak, zeby siegalo do dolkow podkolanowych i pod tylasem bylo.
    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

  3. #23
    Chustoguru Awatar Eyja
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Miasto Spotkań
    Posty
    6,065

    Domyślnie

    Gosia, zastosowałam sie do wskazówek i oto efekt



    Michał wyglada na zadowolonego

    [/img]
    Nie tak.
    Nie teraz.
    Nie w ten sposób.
    Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
    To, co nieuchronne
    Jest potwornie przedwczesne.
    Powinno przyjść dopiero później.
    Jutro. Za rok. Za sto lat.

    [Gerhard Zwerenz]


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •