W tym wypadku to najlepsza opcja "mokro od pupy" aby całkowicie przesadzić dziecia na nocnik. Oczywiście potrzeba czasu żeby dziecko przestawić ( to dla niego dość skomplikowane skoro do tej pory po prostu o tym nie myślał tylko siusiał i kupkał w pieluszkę) U mnie trwało to 3-4 mc-ce zanim mały pojął cały ten poces ( długie przesiadywania na nocniku i czekanie na "coś" bicie brawo za każde "coś") i też nie zawsze się udawało.. W końcu skończyły się pieluszki, zaczęły się mokre spodnie, gatki, rajstopki( kilka razy) i stało się normalne nocnikowanie. Oszukiwanie na tym etapie jest niepotrzebne.



Odpowiedz z cytatem