zgodnie z naturą też nie sika w majty, żeby poczuć mokro, tylko do kibelka. muszę zgodzić się z demoną.
a tak w temacie „mokro od pupy”: u nas takie pieluchowanie zawsze kończyło się potwornymi odparzeniami, szczególnie w okresie ząbkowania kiedy mocz jest bardziej kwaśny i żrący.



Odpowiedz z cytatem


