Róże nahua

[margaretka]

Dzieki za zdjecia i opinie, Dziewczyny! Margaretko, po tym napisalas, postanowilam nie sprzedawac roz I dac im jednak sznase. Lezaly u mnie wieki, przygladalam im sie codziennie I codziennie mialam wystawic na ebay czy fb, az w koncu wypralam je tuz przed wyjazdem na urlop I wzielam ze soba - mokre.
Jak one fajnie sie motaja I nosza! Grubosc idealna, miekkie faktycznie po pierwszym praniu, bardzo eleganckie - calu urlop.uzywalismy z M tylko tej chusty (M w rozach robil furore)

Milosc od 20 wejrzenia, do koloru rozyczek nadal nie jestem przekonana, ale chusta zdecydowanie z nami zostaje

Dobrze napisane Yena Do koloru też nie byłam przekonana ale po pierwszym motaniu przepadłam, pięknie połyskuje w słońcu. Myślę, że to będzie jedna z niedocenianych osch, w sensie: nie będzie osiągała zawrotnych cen na rynku wtórnym, a być może nawet będzie ciężko ją sprzedać, no ale kto ma, ten wie, że to perełka