Jak miło mi było na tej naszej prowincji zobaczyć chustęPozdrawiam!
Jak miło mi było na tej naszej prowincji zobaczyć chustęPozdrawiam!
Zielone na biodrze się zgadza. Niestety w Stalowej byłam do 07.07 i tym razem do Rossmanna nie zachodziłam. Więc to nie ja. Ja z Warszawy, ale mąż ze Stalowej i czasem kręcimy się po mieście w chuście. Chyba mało oswojona ludność lokalna z chustami bo zawsze się na nas gapią.
mąż Krzysztof,
synek Wojtek 25.10.2012r,
Maleństwo 12.2015/01.2016