W trakcie motania nie szaleje. Nawet czesto usmiecha sie od ucha do ucha, wiec wydaje mi sie, ze to lubi.
Czyli pewnie wiazanie nie takie. To pytanie dodatkowe. Czy chusta powinna byc w kazdym miejscu maxymalnie dociagnieta? Np ta czesc pod nozkami. Tutaj mam z reguly troche luzniej.
Nosze w kieszonce.




Odpowiedz z cytatem