o, to sprawdź, bo nie wiem, czy mam o adres pytać MegiM, czy just.
i pytania dwa mam: dziś ją w końcu obejrzałam - raczej nie widzę wad, choć ja potrafię czasem coś przeoczyć... tylko rozumiem, że taki lekko czerwone coś na metce jest już od dawna? i czy jak dostałam ją w takim niebieskim pudełku, to w tym samym ją wysyłam (ono jakoś podróżuje z tą chustą?), czy można np. minipaczką?