Co do MT to już się sama gubię, bo co osoba to inna opinia... A na instrukcji jest nawet zilustrowane jak zamotać noworodka... Najważniejsze jest podparcie kręgosłupa i widzę, a nawet czuję, że jest dobrze dociągnięty i naprężony (między dziecko, a panel ręki nie idzie włożyć) jak nie zdobędziemy na testy dobrej chusty to pozostanie MT. Próbowałam się umówić z osobą z Cz-wy ale chyba o mnie zapomniała, a ja nie lubię się narzucać, pisałam też do Klubu Kangura, ale bez odzewu, także nie wiem czy jeszcze funkcjonuje.