My mamy nocnik najprostszy, ikeowy za parę złotych. Sprawdza się dobrze.
Zabawki zawsze układam przy nocniku, czasem oglądamy książeczkę. Zabawki grająco-świecące odpadają, chyba zbyt by dziecko rozproszyły. Nawet takich nie mamy
też ten mamy. jest OK, chyba, że Młody siądzie za bardzo z przodu - to potrafi się conieco rozchlapać górą