My mamy nocnik grający (taki zwykły bez szczególnych efektów). Dziecko wie co tak naprawdę jest nagradzane brawami bo wyłapuję dokładnie ten moment kiedy siusia. U starszej się to sprawdziło więc próbuję z młodszą (tylko ona do żłobka chodzi, a tam nie sadzają na nocnik i efekty mamy marne). Co do zabawek to sadzam w łazience i daję zabawki z kąpieli bo te się nie nudzą tak szybko (zabawa jest tylko w kąpieli więc raz dziennie przez 15-20 minut i nie zdążą się znudzić).