Pokaż wyniki od 1 do 20 z 59

Wątek: Jak to jest mieć niemowlaka bez wózka

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka Awatar Pondo
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,352

    Domyślnie

    Wiesz, mogę Ci odpowiedzieć, bo wózek mam- u rodziców w piwnicy- jak to jest mieć trójkę, i nie mieć wózka. Ani dla niemowlaka, ani dla roczniaka. Normalnie. Najpierw nosisz dziecko, a potem dziecko chodzi samo. Nie nie mam wózka w domu i nie chce mieć, i tak myślę często co by było gdyby był, myślę wtedy "jak ja bym ten wózek tu wtaszczyła". To normalne nie mieć wózka wcale, i o ile myślę, że gondola sie mogła by przydać gdzieś- np wczoraj syna położyłam w gondoli na chwile u znajomych- darł się to nie wiem po co chodzącemu dziecku wózek, parasolka, czy cokolwiek. A ja z tych co chodzą na dłuuuugie spacery. Dziecko wg mnie musi używać nóg i tyle.
    I przyznaję, patrzę się z politowaniem na dwu-czterolatki w wózkach na spacerze, nic na to nie poradzę
    Nie wpisuję się w profil ideologiczny statystycznej chustomatki.

  2. #2
    Chustomanka Awatar Roma
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,451

    Domyślnie

    Ja do roku Blanki wózek miałam, ale go nie użyłam ani razu na sacer, zdarzało się, że służył u babci jako łóżeczo/miejsce gdzie można na chwilę zadowolone niemowlę odłożyć.

    Natomiast nie wyobrażam sobie życia bez wózka potem - aż do teraz. Czasami bym chyba ducha wyzionęła gdybym zmęczona, obładowana zakupami, teraz jeszcze w ciąży miała się użerać z Blanką, która wracała by swoim tempem. Aczkolwiek wózek jest teraz już odstawiany, na rzecz biegówki. Czasem jednak się jeszcze przydaje.
    Justyna.
    Doradca Noszenia w Chuście i Nosidłach Miękkich Akademii Noszenia Dzieci (Kraków, czasem Krosno)
    Adam
    16.10.2009, Blanka 3.11.2011, Emil 6.09.2014

    Świat to lustro. Twój świat zewnętrzny jest dokładnym odbiciem twojego wnętrza

  3. #3
    Chustoguru Awatar livada
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    6,866

    Domyślnie

    Wózek mamy, nawet dwa, po Kasi - ale przeze mnie prawie nie używane. Przez pierwsze pięć miesiecy jej życia korzystałam z gondoli, czasami, ale nigdy tego nie lubilam. Potem ja przeszłam w stu procentach na chusty, M. i czasem babcie woziły Młodą do 1,5 roku w wózku, najpierw 3w1, potem w Zappie. Potem przestaliśmy korzystać z wózka w ogóle. Teraz oba graty leżą na antresoli, a ja Kalinę tylko noszę - upał, nie upał, wszystko jedno, ostatnio doszłam do wniosku że i tak mi gorąco i się pocę, Malutka w sumie nie pogarsza sprawy... Chodzimy tak wszędzie i jest git, nie pojawia mi się myśl typu "z wózkiem byłoby wygodniej" - bo mnie by nie było...
    Moje DziewczynKi: marcowa Kasia (2011), październikowa Kalinka (2013) i kwietniowa Kaja (2016)

  4. #4
    Chusteryczka Awatar mist
    Dołączył
    Jun 2013
    Posty
    2,248

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez livada Zobacz posta
    ja Kalinę tylko noszę - upał, nie upał, wszystko jedno, ostatnio doszłam do wniosku że i tak mi gorąco i się pocę, Malutka w sumie nie pogarsza sprawy... Chodzimy tak wszędzie i jest git, nie pojawia mi się myśl typu "z wózkiem byłoby wygodniej" - bo mnie by nie było...
    Mam tak samo

  5. #5
    Chustopróchno Awatar Paprotka
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Rybnik
    Posty
    14,667

    Domyślnie

    Przy Antku użyliśmy wózka dwa razy (czyli imo łapie się na nieużywającego), tylko w chuście. I też nosiłam w upały, ale... On chustę lubił i potrafił przespać 2h, jak był starszy (4miesiące) i chciał się rozglądać, to hop na plecy, wózek dopiero parasolka, jak miał ok. 1,5 roku, na zmianę z wózkiem (przydawał się na piaskownicowe graty). Teraz bez wózka nie dałabym rady: Janek nie wytrzyma chuście dłużej niż pół godziny, śpi 20min, potem musi się rozprostować Także ZALEŻY JAK LUBI DZIECKO, no i mama
    Francik (06.08.09), Antoniczek (10.04.11) (*23.05.12), Janko (23.01.14), Zeflik (12.09.15)

    Zapraszam do galerii TUTAJ na handmade TUTAJ



  6. #6
    Chusteryczka Awatar Ridibunda
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    1,571

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pszczoła Zobacz posta
    Wózek się przydaje, bardzo!
    Gdy niesiesz dziecko i możesz do wózka wsadzić zakupy
    Tak używaliśmy wózka jak R był mały. Raz w tygodniu do hipermarketu na zakupy z dzieckiem w chuście zakupami w gondoli.

    Cytat Zamieszczone przez Pondo Zobacz posta
    Dziecko wg mnie musi używać nóg i tyle.
    I przyznaję, patrzę się z politowaniem na dwu-czterolatki w wózkach na spacerze, nic na to nie poradzę
    Ja się zawsze zastanawiam czy są chore i na co (zwykle mi się wydaje, że pewnie mają wadę serca i nie mogą się męczyć).

    Przy Rufinie kilka tygodni używałam spacerówki by mi obrazem w lornetce nie trząsł jak przestał spać na plecach u mnie. Raz nawet do autobusu wsiadłam z nim w wózku i to był wielki BŁĄÐ - ryczał, wyciągałam go w trakcie jazdy i przekładałam w MT.

    Przy Indze kilka razy wózka użyłam: ze 3 razy wpięłam fotelik ze śpiącą Ingą a jak się obudziła to w fotelik walnęłam siaty z zakupami. Raz użyłam spacerówki bo chusty żadnej w aucie nie miałam a u rodziców wózek się kurzył.

    Generalnie wózek kupiłam dla dziadków i przy obu dzieciach prawie z niego nie korzystali . Wózki mi się kojarzą z niewygodą. Najbardziej się przydają to do użycia jako mobilne łóżeczko na działce co by dym z grilla na dziecko nie leciał.
    ] .. ...o o
    . .....( -- )............ ... Doradca Akademii Noszenia
    ... /\( , , )/\
    ^^ ^^ ^^ ^^ ...... Teorie przemijają, żaba zostaje.

    Rufin - 20.04.2008,...Inga - 13.07.2012

    e-damski.pl - chusty Baby-Doo i LennyLamb

    wymianka eko

  7. #7
    Chusteryczka Awatar Pondo
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,352

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Ridibunda Zobacz posta
    Ja się zawsze zastanawiam czy są chore i na co (zwykle mi się wydaje, że pewnie mają wadę serca i nie mogą się męczyć). .
    Nie ma się z czego śmieć, ale w takim razie w przeciętny weekend w krakowskim zoo jest zlot chorych.
    Nie wpisuję się w profil ideologiczny statystycznej chustomatki.

  8. #8
    Guest
    Guest

    Domyślnie

    do zoo wózek obowiązkowy i na spacerozakupy też
    wszystko tak tachacie ? mi się nie chciało

  9. #9
    Chustodinozaur Awatar franada
    Dołączył
    Sep 2012
    Miejscowość
    BB
    Posty
    17,136

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Ridibunda Zobacz posta
    Ja się zawsze zastanawiam czy są chore i na co (zwykle mi się wydaje, że pewnie mają wadę serca i nie mogą się męczyć).
    Czterolatki tak, ale dwulatki? Toż to małe jest, krótkie nogi ma... Czasem zwyczajnie trzeba się gdzieś szybko przedostać, wózek wygrywa z chustą, bo coś i dlatego... My teraz mało używamy wózka, ale jak nastały upały to się przeprosiłam. Ja się bardzo marnie czuję, jak jest gorąco, jak dorzucę do tego jeszcze ciężką torbę to niestety wymiękam. O zakupach już nie ma w ogóle mowy. Myślę o wózku na zakupy, ale boję się, że mała będzie chciała go pchac i to będzie udręka dopiero.
    Mała z resztą też nie jest najszcześliwsza na plecach w taką pogodę.
    "Szczęście dla ludzkości, że nie możemy zmusić dzieci, by ulegały wpływom wychowawczym i dydaktycznym zamachom na ich zdrowy rozum i zdrową ludzką wolę." J. Korczak

  10. #10
    hanciaa
    Guest

    Domyślnie

    Przy starszej córce mogłabym nie mieć wózka. Pomimo swojej dużej ruchliwości, chustę uwielbiała. Od kiedy zaczęła chodzić używamy nóżek ewentualnie MT/chusta. Obecnie na stanie mam niemowlaka wagi ciężkiej, który lubi wózek. Chusta ok, ale bez szału i na krótko... Bez wózka obecnie nie dałabym rady i bardzo mnie to wnerwia, bo wózki mnie ograniczają. Starsza zawsze łazi po krzakach, ucieka mi, zanim się obejrzę już wisi na jakiś drabinkach, albo zjeżdża na biegówce ze schodów a ja rzucam wózek i leeeeceee. Ale jak mam bobo w chuście to starsza kładzie się i odmawia chodzenia i spacer kończę z 8kg w chuście i 12kg na biodrze + biegówka w łapie, na szczęście to już tylko 3kg także u mnie se ne da bez wózka, a z wózkiem jest upierdliwie

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •