Pokaż wyniki od 1 do 20 z 41

Wątek: I ja męczę plecak...nowe foty :)

Widok wątkowy

  1. #7
    Chustopaleozoik Awatar zulam
    Dołączył
    Oct 2007
    Posty
    23,334

    Domyślnie

    Jak zrozumiałam na początku jest nieźle przy dociąganiu chusta dołem ucieka, bo młody się prostuje na przedramionach a nogi idą w dół? Zrób jeśli masz możliwość próbę (z astystą) włożenia na plecy z pozycji "dziecko siedzi na chuście" np ze stołu czy przewijaka,ew z biodra. Będziesz mieć nogi i pupę dziecka w odpowiedniej pozycji od razu i nie będzie walki o jej osiągnięcie. Do tego nie pochylisz się tak do przodu więc syn nie będzie miał impulsu do wyprostowania się, jak to przecież zwykle robi na poziomej powierzchni będąc na brzuchu!
    I rzeczywiście spróbuj zawiązać ciut niżej, choć tak wysoko jest super to jak kolana wejdą Ci na górne żebra nie jest fajnie. Wiązałam wczoraj siostrzeńca i o ile moje dzieci pod koniec noszenia od razu przyjmowały idealną pozycję, to on zaprotestował jak Twój syn. A też się mocno pochyliłam, w końcu to nie moje dziecko Prosty był nie do zrobienia, musiałam małego zsunąć niżej (co przy wysoko położonej pupie nie jest jakie łatwe), zrobić chestbelt i krzyż z tyłu, dopiero to spacyfikowało nóżki.
    W prostym jak dasz poły do tyłu powyciągaj spod nich materiał dolnej krawędzi a nadmiar wciskaj pdod uda (po lewej lewą ręką, po prawej prawą)
    No i kaczy kuper przed dociągniem
    Ostatnio edytowane przez zulam ; 23-06-2014 o 00:26

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •