Ożeż, zjadło mi chyba odpowiedź. Ręce trzymam gdzieś na wysokości klatki piersiowej. Dociągam najpierw górną krawędź, potem słabiej kolejne pasma, na koniec mocniej dociągam dolną krawędź. Po dociągnięciu jednej poły przekładam ją i biorę się za dociąganie drugiej.



Odpowiedz z cytatem