Niee, nie śpi Też myślałam o rękach na zewnątrz, zresztą zwykle ona wyciąga ręce, tym razem jakoś wyjątkowo schowana mi wyszła.
Plecak z kieszonką fajny, ale chciałabym dopracować do perfekcji prosty z myślą o kolejnym dziecku w przyszłości. Lepiej chyba eksperymentować na starszaku