Cytat Zamieszczone przez samasia Zobacz posta
Ale myślałam, że w drodze ducha wyzionę! Czułam się, jakbym pięcioro dzieci niosła, nie jedno. Górny odcinek kręgosłupa od razu zaczął koszmarnie boleć, pasy chusty wpinały się w ramiona tak, że nawet mi się nie chciało wyciągać komórki, żeby w Ingressie portale hakować (coś nie do pomyślenia u mnie ), tylko myślałam, żeby szybciej do tego żłobka dojść. Chyba dziś pójdę po Zosię z nosidłem albo wózkiem
To głównie przez wyciągnięte rączki. Chusta wtedy inaczej przebiega i większość ciężaru rozkłada się na barkach.