o mamo, miałaś parę w łazience?
to faktycznie się ugotowały na bank.
ale właściwie powinnaś się stresowac jedynie pralką i PULem,bo reszta powinna przeżyć.
nic to, tym razem pocieszające jest,że nasze mamusie gotowały pieluchy-wiadomo,że nie jest to chociaż zabójstwo dla nich