Pokaż wyniki od 1 do 17 z 17

Wątek: Wiązanie dla 6 miesięczniaka

  1. #1

    Domyślnie Wiązanie dla 6 miesięczniaka

    Witam,
    Dopiero zaczynam swoją przygodę z chustami i dzielnie próbuję przebrnąć przez większośc wątków na tym forum ale trochę ich jest.
    Nie znalazłam jeszcze interesującej mnie info więc pytam.
    Jesli jest gdzies już taki wątek to prosze o linka no ale do rzeczy.

    Czekam sobie na listonosza z paczuszką w środku chusta Nati.
    Mam córeczkę 6/7 miesięcy.
    Jak ja ją mam wiązać?
    Tzn. w czym jej będzie najwygodniej? Najlepiej żeby miała jak najwięcej swobody, tzn. żeby rączki były wolne no i raczej wiązana z przodu bo z tyłu to chyba większa ranga już potrzebna.
    Jak długo ją mogę nosić? I co robić jak jje sie nie spodoba? Uprzeć się i spróbować ponownie po jakimś czasie?
    Strasznie się stresuję..

    Aha no i jeszcze może lepiej najpierw przećwiczyć na jakiejś lalce wiązanie zanim zacznę próbować z dzieckiem?

  2. #2
    Chusteryczka Awatar skybear
    Dołączył
    Aug 2008
    Miejscowość
    nad polskim morzem
    Posty
    1,878

    Domyślnie Re: Wiązanie dla 6 miesięczniaka

    witaj
    przede wszystkim sie nie stresuj dziecko szybko wyczuwa Twoj nastroj i moze sie denerwowac.
    jesli chodzi o wiazanie to musisz sama zobaczyc w ktorym bedzie Wam najlepiej.
    mała sama juz siedzi?
    w takim razie raczki moze miec na wierzchu.
    jesli bedzie sie denerwowac za pierwszym razem,sprobuj za jakis czas,moja corcia tez na poczatku troszke sie denerwowala,za to teraz bez chusty ani rusz
    powodzenia.
    net mi znów zabrali...

  3. #3
    Chusteryczka Awatar Kanga
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa,Mokotów
    Posty
    2,709

    Domyślnie Re: Wiązanie dla 6 miesięczniaka

    zacznij może od podwójnego X ( o ile dobrze pamiętam to Koala z instrukcji Nati) - jeżeli twoja mała sama siedzi to możesz wyjąć jej rączki - jak nie siedzi to rączki powinny być schowane.
    Spróbuj napjpierw bez dziecia jeżeli się nie czujesz pewnie - może na lalce albo na miśku ( z dużą pupą wtedy łatwiej zrozumieć o co chodzi) albo.. na głęboką wodę i próbuj z córcią..
    przyjdź na jakieś spotkanie chustowe, warsztat czy inne takie wtedy dużo łatwiej wychwycić różne "tricki" wiązaniowe, których nie da sie pokazać w instrukcjach papierowych czy filmowych

  4. #4
    Chustofanka Awatar aninka
    Dołączył
    Nov 2008
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    338

    Domyślnie Re: Wiązanie dla 6 miesięczniaka

    Pierwsze próby wiązania zrób gdy córa będzie wyspana i nakarmiona i w dobrym humorze, tak by nie denerwowało ją długie motanie. Później gdy ona się przyzwyczai a ty dojdziesz do wprawy będzie czas na usypianie w chuście.
    Pamiętaj by ją rozebrać do chusty, po domu jeśli jest ciepło to najlepiej w samym bodziaku i skarpetkach, w chuście jest cieplej bo grzeje się ciało od ciała a i emocje przy pierwszych próbach powodują wzrost temperatury, także to ważne bo jak za grubo ubierzesz to nici z wiązania, dziecko się rozmarudzi.
    Aha, siebie też rozbierz do podkoszulka
    Być może najlepiej będzie od razu przejść się w chuście na krótki spacerek 10-15 minut, dziecko doceni że z chusty widać więcej niż z wózka (jesli jeździ jeszcze w gondolce). Wiadomo, wtedy ubierzcie się tak jak na spacer, ale też cieniej niż do wózka. Zresztą sama wyczujesz po paru wyjściach jak się ubierać.
    Można zamiast spaceru wyjść na balkon, stanąć w oknie, świeże powietrze dobrze Wam zrobi - emocje mogą być silne
    I tak jak skybear poradziła- nie stresuj się
    A jak pierwszy raz nie wyjdzie to nie zniechęcaj się i popróbuj następnego dnia znów.
    podwójny x jak dla mnie był idealny na początek, ale każdy ma swoje ulubione wiązania i nie ma reguły, musisz sama popróbować.
    powodzenia
    napisz jak poszło
    Ania-mama Magdy (10.05.2008)

  5. #5

    Domyślnie Re: Wiązanie dla 6 miesięczniaka

    Dziękuję dziewczyny za szybką odpowiedź!
    Mała jeszcze sama nie siedzi choć dużo już jej nie brakuje.

    Z tą chustą to było tak że na początku trochę się interesowałam, ale za zasadzie ciekawostki jak mała była jeszcze w brzuchu.
    Później zupełnie gdzies mi umknęło i teraz znowu przyszło ale juz tak na serio.
    W wózku młoda nie cierpli być bo nic nie widac a ona juz nie chce leżeć, chyba że jest już padnięta i spi to juz jej jest wszytsko jedno. Niby wszyscy prorokują że w spacerówce będzie lepiej, ale póki co jeszcze jest za mała a mi jednak sie jakos nie wydaje.
    No i uwielbia sie nosić więc myślę, że chusta będzie idelanym rozwiązaniem

    No i jeszcze zapomniałam dodać że u mnie w mieście nie widziałam jeszcze nikogo z chustą i nie ma żadnych klubów itp.
    Najbliżej mam do Poznania, mialam się do dziewczyn wybrac ale się plany zmieniły :/
    Może innym razem się uda.

  6. #6
    Chustoguru Awatar paskowka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa-Bielany/Puławy
    Posty
    6,506

    Domyślnie Re: Wiązanie dla 6 miesięczniaka

    Moja mała ma też prawie 6 m-cy. My zaczęłyśmy jak młoda skończyła 2 miesiące i ja rzuciłam się od razu na głęboką wodę - zamotałam się z córą tyle, że pod okiem doświadczonej chustomamy. Nie stresuj sie tym, że dziecku sie nie spodoba, a jak sie spodoba? Jak dziewczyny napisały, dziecko musi mieć dobry humor - wyspane, najedzone (ale nie bezpośrednio po jedzeniu, bo może rzygnąć - sorry za tekst, ale mojej małej się to zdarzyło). Oczywiście zacznij od wiązań z przodu - 2X, kieszonka. Mi osobiście lepiej wychodzi kieszonka, 2X ciagle nie mogę ładnie dociągnąć, choć to kwestia wprawy.
    Powodzenia!


    www.lydialand.pl - Sklep - chusty Chimparoo, Hoppediz, LennyLamb, Nati, Felizzy, nosidła Bondolino, Tuli, Manduca, Hipseat, pieluszki wielorazowe, Goki, Bajo
    Chimparoo - Wyłączny przedstawiciel chust Chimparoo.

    Akredytowany Doradca Akademii Noszenia Dzieci


  7. #7

    Domyślnie Re: Wiązanie dla 6 miesięczniaka

    Witam ponownie
    Dziś nasz pierwszy dzien testowania.
    Dwa razy przetestowałam kieszonkę na misiu i lalce i później zapakowałam córę. Nie bardzo jej się podobało, ale to wina chyba jej humoru, bo później spróbowalismy jeszcze raz i już było lepiej. Tzn. nie była zachwycona ale grzecznie siedziała zaciekawiona co się z nią dzieje.
    Zauważyłam że tylko muszę podszolić się w dociąganiu ale myslę, że nie jest to aż takie trudne i szybko nabiorę wprawy.

    Mam kłopot za to z czymś innym a dokładnie z nózkami.
    Musze one byc odpowiednio podkurczone. Ale u nas coś nie wychodzi. Jak już swsadziłam mała i się zawiązałam to chciałam jej ustalić nózki tak jak miało byc ale wyraźnie córze nie pasowała ta pozycja z nózkami. Może w złym momencie je podkurczam? Miałyście kiedyś z tym problem?

  8. #8
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    .
    Posty
    4,759

    Domyślnie Re: Wiązanie dla 6 miesięczniaka

    zdjęcia! bez zdjęć nic nie wiadomo...
    http://edu-mata.blogspot.com/
    https://www.facebook.com/EduMatablogspotcom/
    Syn Pierwszy - 06.2007 r.
    Syn Drugi - 10.2008 r.
    Córka Pierwsza - 03.2014 r.
    Córka Druga - 04.2018

  9. #9

    Domyślnie Re: Wiązanie dla 6 miesięczniaka

    Proszę zdjęcie:


    i chyba moderatorzy powinni przenieśc wątek do innego działu bo widzę że gdzie indziej są zdjęcia mam a nie chcę robić bałaganu

  10. #10
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie Re: Wiązanie dla 6 miesięczniaka

    jak mocniej dociagniesz to bedzie Wam wygodniej i latwiej ulozysz nozki we wlasciwej pozycji

    poczytaj tutaj:
    http://klubkangura.com.pl/kieszonka-bez-tajemnic
    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

  11. #11

    Domyślnie Re: Wiązanie dla 6 miesięczniaka

    Aha, czyli ona ma byc bardziej przylepiona do mnie?

  12. #12
    Chustoholiczka Awatar marza
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    3,303

    Domyślnie Re: Wiązanie dla 6 miesięczniaka

    Moze filmiki coś ułatwią
    Tutaj kieszonka
    http://www.youtube.com/watch?v=7R5Xy04O ... re=related

    A tutaj 2x
    Przy starszym dziecku praktyczniejsze wiązanie,bo mozesz wyciagnąć maleństwo bez konieczności zdejmowania chusty
    Wystarczy rozwiązać supeł,poluźnić poły wyciągnać maleństwo,np nakarmić i włozyć spowrotem do chusty i dociągnąć.
    http://www.youtube.com/watch?v=unWZK8qa ... re=channel
    Niestety na filmiku nie jest pokazane jak dociągnąć 2x

    Może ktoś zna jakiś fajny filmik z 2x?
    Marzena,mama Neli(X'2004) i Poli(VII'2008)
    Doradczyni po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule ®

    Zielona Mama.pl chusty, nosidła ergonomiczne, pieluszki wielorazowe. To także wypożyczalnia chust i nosideł oraz nauka wiązania chust we Wrocławiu. Zapraszamy do sklepu stacjonarnego! Wrocław ul. Czarnieckiego 29A/AB

    Chusty tkane Little Frog

  13. #13
    Chusteryczka Awatar olazola
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Sopot
    Posty
    1,754

    Domyślnie Re: Wiązanie dla 6 miesięczniaka

    Jeśli dobrze dociągniesz pas poziomy, a musi być on tak dociągnięty, żeby dziecko przylegało, to pasy pionowe są tylko dodatkiem, prawidłowa pozycja ustala się przy poziomym i później żeby dupka wpadła, też manewruje się poziomym. Ale ja mało wiązałam kieszonkę, zaraz przestawiłam się na 2x.
    Alicja 12.10.08 : Martyna 01.03.11 : Oleg 28.06.14

  14. #14
    Chustomanka Awatar pulcheria
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Zabrze
    Posty
    587

    Domyślnie Re: Wiązanie dla 6 miesięczniaka

    Maluch powinien być do Ciebie tak przyklejony, że jak się pochylisz, nie "odkleja" się. Powodzenia!
    Ania, mama Jaśka (26.08.04), Zuzi (14.03.08), Jagódki (18.04.16) i Józia (31.01.19)

  15. #15
    Chustonoszka Awatar agar72
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Świdnica
    Posty
    59

    Domyślnie Re: Wiązanie dla 6 miesięczniaka

    A czy pionowe pasy nie powinny być rozłożone na plecki i pod pupę? Od razu rzuciło mi się to w oczy na zdjęciu, że są pozwijane. Ja poły zawsze rozkładam. Też mam Nati i wiązałam początkowo patrząc na instrukcję.
    Może się jednak mylę, może to nie ma znaczenia- niech się wypowiedzą w tym względzie bardziej doświadczone Mamy. Sama jestem ciekawa i chętnie skorzystam z podpowiedzi.
    A poza tym załatwię tu może swój interes ,
    Za chiny ludowe młoda nie chce się dać zawiązać w plecaczku. Niby wszystko jak należy z jej strony, czyli wyspana, najedzona, przewinięta, w dobrym humorze. Czyli wina po mojej stronie. Korzystam z dołączonej instrukcji, ale może macie jakiś link do filmiku? Szukałam, ale nie znalazłam. A już mnie męczy noszenie z przodu, bo Naducha za chwilę strzeli w 10 swoją wagą

  16. #16
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie Re: Wiązanie dla 6 miesięczniaka

    moga byc rozlozne, ale powinno byc tak zawiazane, ze ten poziomy pas trzyma dziecko.
    do pelcow trzeba przyzwyczaic i dziecko i siebie - wiec po prostu probuj.
    a my trzymamy kciuki!
    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

  17. #17
    Wałkoguru
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Reykjavik
    Posty
    5,679

    Domyślnie Re: Wiązanie dla 6 miesięczniaka

    Pasy pionowe w kieszonce jak najbardziej mogą być zwinięte, ja tak dłuuuuugo nosiłam Lenę. Wielka zaleta takiego wiązania na lato - tylko jedna warstwa materiału na dzieciowych plecach. Teraz, kiedy dzieć ma już 10 kg, rozkładam też te poły boczne pod pupką - dużo lepiej trzymają ciężar (póki co ciągle mi tak wygodniej niż z plecaczkiem).

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •