co na lato?

[chudzinkaa]

Ja mam wełniaczka OS Ecodidi i wydaje mi się najprzyjemniejszy na upały ze wszystkiego, czego dotykałam. Tylko nie wiem, czy go dobrze obsługuję, bo mam trochę wypadków - człowiek uczy się całe życie. No właśnie, może komuś chce się wytłumaczyć, jak działa ta wełna (po zalanoinowaniu oczywiście) - jak ma kontakt z czymś bardzo mokrym i jest dodatkowo przyciśnięta, to puści? A nawet jak nie jest przyciśnięta, to i tak powoli będzie namakać? Może źle zalanoinowałam?

Wczoraj po domu same formowanki i było super, bez wypadków i można kontrolować na bieżąco potrzebę wymiany.

Piszecie bawełniane majtki i tetra - to jakieś specjalne majteczki, czy po prostu takie malusie bawełniane jak dla dorosłych? Znajdę takie dla chłopasa półrocznego?

[kornflejka]

czyli po raz kolejny dla każdego coś innego są zwolennicy Puli, są zwolennicy wełniaków (ja wolę otulacze wełniane niż wełniane majty), są zwolennicy EC - musisz sobie wypróbować, co Wam najbardziej podchodzi.

Jak zwykle przy tgo typu wątkach najgorzej jak się jest początkującym i chce się "jednej jedynej właściwej" odpowiedzi i dostaje się dwadzieścia rożnych wzajemnie się wykluczaących

Piszecie bawełniane majtki i tetra - to jakieś specjalne majteczki, czy po prostu takie malusie bawełniane jak dla dorosłych? Znajdę takie dla chłopasa półrocznego?

takie jak dla dorosłych ja mam dla Grubcia mini slipki i krótkie bawełniane spodenki co je dam na formowankę po prostu.
Czy uwierzycie jeśli Wam powiem, że w u Was teraz cieplej niż u mnie i jeszcze nie było tak gorąco żebym się musiała zastanwiać jakoś głębiej nad tym jakie pieluchy i z czym

[lina]

mój mały niestety wełny nie może nosić. czy formowanki nadadzą się dla ruchliwego, 13 kg roczniaka? jeśli tak to jakie polecacie?

[NEMO]

ja Ci polecam bambusowy puch (Pupeko), jest dosyć wysoki w stanie i nie muszę go naciągać jak inne formowanki, ma dużą regulację w brzuszku i jest milutki i mięciutki

[fasolka83]

Witam wszystkich. Jestem nowa na forum, mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swego grona
Temat w sam raz dla mnie. Od dwóch dni kombinuję w co córę latem ubierać. W chłodniejsze dni kieszonki przejdą ale już w upał to nie bardzo jak dla mnie. Syna, kiedy był w tym wieku, zawijałam w prefolda spiętego snappi, a po każdym siknięciu zmieniałam na nowego. Ale na córę nasze prefoldy są za małe (nie wiem czemu, mamy regular, teoretycznie 6-12 m-cy, a ona do grubasków nie należy). Nowych, większych chyba nie opłaca mi się kupować i tak kombinuję co zrobić, żeby nie wydać za dużo kasy bo mnie mąż zabije
Chyba stanie na tym, że w domu będę zawijać w tetrę/flanelki i zapinać snappi, przewiewnie na maxa i oszczędnie. Nie wiem jeszcze tylko co ze spacerami? Inwestować w wełnę czy ryzykować z pulem?

[demona]

Nie wiem o co chodzi z tym pulem. Moje starsze dziecko śmigało w kieszonkach całe lato i nie komunikowało dyskomfortu. W końcu to nie cerata.

[mamru]

u nas również pulowe kieszonki, wszystko inne zostaje przesikane w kwadrans. choć dziś w ten upał Groszek miał tylko formowankę storchenkinder i tyle.