Jaka chusta dla laika??

[Karolcia82]

Moje drogie,
Jestem tu nowa, trafiłam na to forum z powodu poszukiwania pieluch wielo. Chciałabym zapytać jaką chustę polecacie dla takiego laika jak ja, który nie miał styczności nigdy z chustą?? Czekam na naszą córcię, która za troszkę więcej niż 2 m-ce będzie z nami. Mam synka 7letniego, którego nie chustowałam. Proszę o rady.

[Mayka1981]

Karolciu, a skąd jesteś dokładniej?

Ja polecam bawełniane pasiaki z różnymi krawędziamy długości w zależności od Twoich gabarytów (wzrost i rozmiar ubrań z grubsza) i od celu noszenia jezeli masz jakiś sprecyzowany.

Natibaby, Little Frog, Almelle (skośnokrzyżowa koneicnzie!) - opcje najtańsze, zwł. używane (co też polecam )

[Karolcia82]

ooo Krapokowice widzę. Kłaniają się Strzelce Opolskie. A czy możesz mi powiedzieć jeszcze gdzie takie chusty kupić najlepiej?? W jakich są cenach?
A cel... glownie po domu i krótkie spacery. Moje gabaryty są duże niestety..

[Mayka1981]

Przez internet

U nas na forumowych bazarku http://www.chusty.info/forum/forumdi...p/107-Sprzedam

Możesz dać też swoje ogłoszenie w dziale "kupię" jak się określisz np z przedziałem cenowym i kolorystyką.

I na all czy na tablicy/olx...

Ceny? Trafiłam raz almelle skośnokrzyżową (nie tzw pościelówę) za 50zł, ale mniej więcej okolice stówki i wzwyż, tak do 130/140 mniej więcej za te marki o których pisałam wyżej.

Przy rozmiarze 44 i wzroście 168 a mąż 180cm 80kg mieściliśmy się spokojnie w rozmiar 4,6, przy większych z myślą o kieszonce czy 2x to już raczej 5,2...

Masz jeszcze trochę czasu żeby się spokojnie porozglądać co jest na rynku czy po forum czy patrząc na aukcje internetowe, niestety bez kilku godzin czytania ciężko od razu wiedzieć co się chce i co będzie dobre, ale bardzo pokrótce to tak jak piałam wyżej...

[Karolcia82]

Mayka, to myślę, że podobny rozmiar. Ja mam 165 i 42-44, a mąż 188 i ok. 90kg. Czy ten rozmiar 4,6 będzie ok?

A iii jeszcze... czy lepsza chusta elastyczna?

[Karolcia82]

Kochane, czy chusta elastyczna AlMelle będzie ok? Na 4,7??

[RoxieSTB]

Elastyczna jest ok na początek. Jeśli będziesz chciała nosić dziecko starsze niż kilka miesięcy lepiej zainwestować od razu w chustę tkaną.

Sent from my GT-I9300 using Tapatalk

[Karolcia82]

aha a jak wybrać tą tkaną?? Jaki skład tkaniny powinien być?

[yvona]

Karolcia, jesli mozesz sie umowic na spotkanie jakiegos klubu kangura w okolicy to by bylo najlepsze. Bo nie ma nic gorszego niz wybrac "zla" chuste i sie zniechecic, a pozniej poniewczasie zalowac, ze tyle czasu czlowiek nie nosil, a to takie fajne (pisze z wlasnego doswiadczenia). Mozna oczywiscie metoda prob i bledow, ale to trwa i jest tez kosztowne.
No i polecam, poczytaj dzial chust tutaj, recenzje dziewczyn, rozne opinie, watki, ktorych bylo ostatnio troche, o wyborze chusty pierwszej/dla maluszka/miekkiej/cokolwiek. Pomalu sobie wyrobisz opinie i dopasujesz do swoich gustow, bo to co pasuje komus, niekoniecznie podejdzie tobie, czy mnie

[samasia]

Ja wiem... ja noszę od roku i nie widzę AŻ tak dużych różnic między chustami, żeby miały zaważyć na całym noszeniu. Tkana to tkana Ważne, żeby była skośnokrzyżowa, a nie jakaś podróba. No i długość 4,6, żeby można było kieszonkę zawiązać. Jak się jest początkującym, to bardziej chyba przeraża widmo ewentualnej pomyłki w wyborze chusty

Edit: Plusem są rzeczywiście różnokolorowe krawędzie, trudniej się pomylić. Zawsze się coś takiego na forumowym bazarku znajdzie.

Edit2: AlMelle to chyba jakaś niezbyt poważana na forum firma, takie przynajmniej odnoszę wrażenie. Czy się mylę? Ja bym sobie weszła na bazarek i zobaczyła chusty w okolicach 150 zł, zwykłe bawełniane pasiaki. Ewentualnie napisz w dziale "Kupię", że potrzebujesz czegoś dla początkujących

[Melissa]

yvona dobrze prawi, najlepiej pomacać
chociaż ja laikom polecam girasola

[Karolcia82]

Zgłupłam troszkę, bo każdy pisze coś innego... Nie mam w okolicy żadnego klubu kangura, a przynajmniej nic o takowym nie wiem. Nie chcę wydawać na początek nie wiadomo jakiej sumy, bo nie wiem, czy polubię chustowanie, a mąż jest bardzo nastawiony na nie...

[RoxieSTB]

Wszyscy tu piszemy w sumie i tym samym. Podsumowując wszystkie odpowiedzi - tkana (czyli nie elastyczna) skosnokrzyzowa ( czyli nie poscielowka) chusta będzie najlepsza na początek. Długości 4.6m czyli rozmiar 6. Różne krawędzie pomagają przy dociaganiu wiązania. Z czystym sercem polecam używana Natibaby. Jak masz czas znajdziesz za ok 100zl.

Sent from my GT-I9300 using Tapatalk

[anija]

Ja wiem... ja noszę od roku i nie widzę AŻ tak dużych różnic między chustami, żeby miały zaważyć na całym noszeniu. Tkana to tkana Ważne, żeby była skośnokrzyżowa, a nie jakaś podróba. No i długość 4,6, żeby można było kieszonkę zawiązać. Jak się jest początkującym, to bardziej chyba przeraża widmo ewentualnej pomyłki w wyborze chusty

Edit: Plusem są rzeczywiście różnokolorowe krawędzie, trudniej się pomylić. Zawsze się coś takiego na forumowym bazarku znajdzie.

Edit2: AlMelle to chyba jakaś niezbyt poważana na forum firma, takie przynajmniej odnoszę wrażenie. Czy się mylę? Ja bym sobie weszła na bazarek i zobaczyła chusty w okolicach 150 zł, zwykłe bawełniane pasiaki. Ewentualnie napisz w dziale "Kupię", że potrzebujesz czegoś dla początkujących

Ja noszę skromnie dopiero kilka miesięcy i widzę OGROMNE RÓŻNICE pomiędzy chustami, czuć to podczas wiązania i noszenia!!!
A pierwszą chustę jaką kupiłam były potworki rapalu i owszem wiązałam w nie, ale czułam że to nie to, ta chusta nie była dla maluszka!
Dla noworodka tylko coś cienkiego i milusiego( jedwab, kaszmir), taka chustę łatwo opanować, intuicyjnie czuć gdzie ją trzeba pociągnąć aby się ułożyła.
Wiem że to jest już duża inwestycja finansowa, a nie wiadomo czy będziesz nosić(w taki sposób nie powinno się myśleć...tylko...na pewno będzie podobać się dziecku
i będzie nam wspólnie wspaniale ), ale taką chustę zawsze sprzedasz, a z tymi tańszymi to różnie bywa

[yena]

Wszyscy tu piszemy w sumie i tym samym. Podsumowuj?c wszystkie odpowiedzi - tkana (czyli nie elastyczna) skosnokrzyzowa ( czyli nie poscielowka) chusta b?dzie najlepsza na pocz?tek. D?ugo?ci 4.6m czyli rozmiar 6. Ró?ne kraw?dzie pomagaj? przy dociaganiu wi?zania. Z czystym sercem polecam u?ywana Natibaby. Jak masz czas znajdziesz za ok 100zl.

Sent from my GT-I9300 using Tapatalk

popieram w calej rozciaglosci!
Swojej kolezance z podobnym problemem polecilam nati - kupila na naszym bazarku jakos za 80zl, ponosila troche, ale w chustowe szalenstwo nie wpadla - nosila okazyjnie i nati calkowicie spelnila swoje zadanie. A chuste do 100 zl sprzedaz zawsze.
Jak znajdziesz konkretna chuste, ktora wpadnie Ci w oko, to daj prosze znac! Ktos sie zawsze znajdzie, zeby doradzic.
Mam nadzieje, ze chustowanie Wam sie spodoba na dobre!

[kustafa]

Wszyscy tu piszemy w sumie i tym samym. Podsumowując wszystkie odpowiedzi - tkana (czyli nie elastyczna) skosnokrzyzowa ( czyli nie poscielowka) chusta będzie najlepsza na początek. Długości 4.6m czyli rozmiar 6. Różne krawędzie pomagają przy dociaganiu wiązania. Z czystym sercem polecam używana Natibaby. Jak masz czas znajdziesz za ok 100zl.

ja bym dodała jeszcze: używana czyli „złamana” (tj. nie sztywna, łatwo ją prawidłowo dociągnąć). no i jest tańsza

[marylove]

chociaż ja laikom polecam girasola

Melissa każdego girasola czy któregoś konkretnie? (nie znam tych chust zupełnie). I bardziej ze względu na łatwość wiązania/użytkowania czy bardziej dlatego że nadaje się dla noworodka? czy 2 w 1?

[Karolcia82]

Ok, spisuję zaraz nazwy które podałyście i będę dziś szukać. Jak coś znajdę, to dam Wam znać.

[samasia]

Ja noszę skromnie dopiero kilka miesięcy i widzę OGROMNE RÓŻNICE pomiędzy chustami, czuć to podczas wiązania i noszenia!!!
A pierwszą chustę jaką kupiłam były potworki rapalu i owszem wiązałam w nie, ale czułam że to nie to, ta chusta nie była dla maluszka!
Dla noworodka tylko coś cienkiego i milusiego( jedwab, kaszmir), taka chustę łatwo opanować, intuicyjnie czuć gdzie ją trzeba pociągnąć aby się ułożyła.
Wiem że to jest już duża inwestycja finansowa, a nie wiadomo czy będziesz nosić(w taki sposób nie powinno się myśleć...tylko...na pewno będzie podobać się dziecku
i będzie nam wspólnie wspaniale ), ale taką chustę zawsze sprzedasz, a z tymi tańszymi to różnie bywa

Też widzę różnice, napisałam: różnice, które mogą zaważyć na całym noszeniu. Ja bym się na pewno nie zdecydowała na żadną drogą chustę na początek, nie wiedząc, czy mi to całe noszenie podpasuje. Przy drugim dziecku - może

Podpisuję się pod opisem RoxieSTB: tkana skośnokrzyżowa, 4,6, różne krawędzie, najlepiej używana (bo będzie miększa i będzie lepiej pracować). Pamiętaj, że jest też na forum dział z recenzjami chust. Jeśli coś będziesz miała na oku, możesz zawsze zobaczyć, co o danej chuście czy firmie piszą.

Ja zaczynałam od bawełnianej Nati, którą dostałam od koleżanki. Najważniejsze jest dobre nastawienie do noszenia i determinacja, bo początki bywają trudne, najgorszy był strach, że coś zrobię nie tak. Karolcia, pamiętaj, że możesz liczyć na wsparcie w dziale Chustowiązanie, możesz wrzucić zdjęcia, jak już się zamotacie, bardziej doświadczone chustonoszki ocenią, czy wszystko jest w porządku.

[Berka]

Dobrze dziewczyny radzą. Zacznij od razu z chustą tkaną (znaczy się nie elastyczną), używaną, w miarę tanią, w rozmiarze 6. Nie nastawiaj się na konkretne firmy, bo w zasadzie nie ma to żadnego znaczenia, zwłaszcza na początek. Elastyka nie polecam bo raz - to wydatek na krótki okres, a dwa - biorąc pod uwagę wasze terminy to w elastyku się ugotujecie. Ja startowałam w zeszłym roku (Nusia urodziła się pod koniec kwietnia), dostałam od przyjaciółki chustę elastyczną w roli wyprawki i na chwilę stała się wybawieniem, gdyż dzieć okazał się egzemplarzem nieodkładalnym, za to wysoce chustolubnym. Na szczęście odkryłam w miarę szybko zjawisko chust tkanych, bo w kolejnych warstwach elastyka o mało się nie udusiłyśmy. W naszym wypadku padło na bawełenkę little frog i dobrze nam z tym było Krótko mówiąc - gdybym była już tak uświadomiona jak ty teraz nie myślałabym nawet o elastyku tylko o fajnej bawełence i tyla.