Wczoraj minęliśmy na ul. Stawki koło wydziału psychologii tatę z maluchem w nosidle w sówki - to było ergo, może Tula ale nie mam pewności. Obok szła mama z (chyba pustym) wózkiem.
A dziś w parku Krasińskich widziałam chyba tę samą parę, też tata z dzieckiem w nosidle w podobnej kolorystyce i mama obok z wózkiem, ale z daleka widziałam i nie wiem, czy to ci sami rodzice.
Pozdrawiam![]()