odkad sytuacja wymusila na mnie dłuższe (trzy tygodnie po skoczeniu kuracji antybiotykiem) podawanie probiotykow i diete (po antybiotyku i po prawie zdiagnozowanej alergii) Dzieć kochany tak się wyregulował ( i to już trwa prawie dwa miesiące), że kupki nie brudzą nic a nic, są regularnie codziennie raz lub dwa, można je strzepywać z pieluszki. A zaczęłam od tego, że uczyłam się po kolei nazw "dobrych bakterii" i sprawdzałam co jest co - w sumie sytuacje ustabilizowal Latopic+Biogaia Protectis. To moje doświadczenie "zamiast" papierków, nie wiem czy uniwersalne, ale postanowiłam się podzielić