Rzeczywiście dziwna sytuacja. Nigdy mi się coś takiego nie zdażyło.
A po wyschnięciu zapach pozostal? Może to nie mężowa koszulka winna? Orzechy same w sobie mają taki dość kiepski zapach, może mokre pranie jest nim przesycone?
Rzeczywiście dziwna sytuacja. Nigdy mi się coś takiego nie zdażyło.
A po wyschnięciu zapach pozostal? Może to nie mężowa koszulka winna? Orzechy same w sobie mają taki dość kiepski zapach, może mokre pranie jest nim przesycone?
J.2014 i E.2016